20/04/2012

Tak jak obiecywaliśmy poprzednio, w tym tygodniu powracamy z kolejną dawką wskazówek dla początkujących tłumaczy .
W przypadku drugiej grupy językowej , bo to nią się dziś zajmiemy , droga do zostania tłumaczem jest taka sama jak w przypadku pierwszej grupy językowej.
Po pierwsze – studia . Możemy śmiało wybierać w szerokiej gamie kierunków oferowanych przez uniwersytety i inne uczelnie. Jak choćby hispanistyka na Wyższej Szkole Filologicznej we Wrocławiu ( http://www.wsf.edu.pl/studia-licencjackie,hispanistyka.xml ) jeśli chcemy zostać tłumaczami hiszpańskiego , lub filologia czeska , którą proponuje nam między innymi Instytut Filologii Słowiańskiej we Wrocławiu , jeśli naszą pasją jest język czeski ( http://www.ifs.uni.wroc.pl/rekrutacja-b.php ) .
Po drugie – kursy doszkalające. Tutaj również mamy szeroki wachlarz ofert. Zaczynając od dodatkowych kursów dzięki którym „wyszlifujemy” język , poprzez kursy i szkolenia skupiające się na danej dziedzinie ( na przykład prawie , mediach lub technice) kończąc na kursach zagranicznych oferowanych przez niektóre polskie uczelnie prywatne lub uczelnie i uniwersytety zagraniczne. (http://mlingua.pl/articles,show,pol,76,6 ).
Po trzecie – praktyki. Wystarczy dobrze poszukać i poświęcić trochę czasu a drzwi do kariery tłumacza staną przed nami otworem. Możemy skorzystać z praktyk w kancelariach prawniczych , firmach zajmujących się doradztwem personalnym , firmach szkoleniowych , różnego rodzaju wolontariatach itp. Wszystko zależy od tego w jakiej dziedzinie danego języka chcemy się specjalizować .
Życzymy powodzenia i samych sukcesów w zdobywaniu wiedzy ! Zapraszamy za tydzień , kiedy to zajmiemy się tłumaczeniami z III grupy językowej i podpowiemy z jakich kursów warto skorzystać .
Miłego weekendu :-)
13/04/2012
06/04/2012
W Polsce święta wielkanocne kojarzą się nam ze święceniem i malowaniem jajek , lanym poniedziałkiem , świątecznym rodzinnym śniadaniem , mazurkami i pysznymi babkami. A jak jest w innych krajach ? Oto kilka ciekawostek ze świata o świętach Wielkiej Nocy .
Francuskie Paques nieodzownie łączy się z tradycją szukania w ogrodach przez dzieci w niedzielny poranek czekoladowych jajek. We Francji święta wielkanocne są mniej popularne od świąt Bożego Narodzenia. Jest to czas krótkich wakacji , rodzinnych wyjazdów za miasto czy wycieczek.
W Niemczech głównym symbolem świąt Wielkanocnych jest zając, który w niedzielny poranek wkrada się do domów i ogródków , zostawiając w przygotowanych wcześniej przez gospodarzy gniazdkach czekoladowe jajka .
W Wielkiej Brytanii Wielkanoc jest czasem refleksji. Do dziś celebrowany jest tam zwyczaj , kiedy to w dzień śmierci Jezusa , głowa państwa czyli , królowa Elżbieta II , rozdaje symboliczne monety i obmywa stopy poddanym.
W krajach skandynawskich obchody świąt zaczynają się już w czwartek. Wtedy to mieszkańcy dekorują swoje domy kwiatami, głównie żonkilami. W Skandynawii panuje zwyczaj , że w Wielkanocny poranek mieszkańcy wstają bardzo wcześnie aby zobaczyć tak zwany „taniec wschodzącego Słońca ” , obwieszczający radosną nowinę zmartwychwstania.
Natomiast w kraju Greków , Wielkanoc jest jednym z najbardziej ortodoksyjnych świąt. W czwartek obowiązuje ścisły post. W sobotę całe rodziny zasiadają do wspólnego malowania jajek na czerwono, którymi potem ozdobią Tsoureki – tradycyjny , świeżo upieczony chleb. Następnie gdy zegar wybije północ na stołach Greków pojawia się tradycyjna zupa z baraniny.
Co kraj to obyczaj!
Z okazji Świąt Wielkanocnych samych wspaniałości , życzy GLOSATOR.
Zaufali nam